Królewski Dwór

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Witamy w naszym Królestwie, gdzie od wielu lat rządzi tajemniczy król o imieniu Arthur. Krążą pogłoski o duchach wyjących w jego zamku od czasu, gdy się pojawił.


2 posters

    Kara, cień śmierci

    Kara Beilschmidt
    Kara Beilschmidt


    Kara, cień śmierci Empty Kara, cień śmierci

    Pisanie by Kara Beilschmidt Wto Sie 19, 2014 1:29 pm

    Imię: Kara, kiedyś Margaret

    Nazwisko: Beilschmidt, ale go nie używa

    Pochodzenie: nieznane

    Wiek: 17

    Istota: Człowiek

    Stan cywilny: Panna

    Funkcja: Złodziej, płatny zabójca

    Opis wyglądu: Kara jest niezbyt wysoką, ponieważ mierzy sobie jedynie 156 cm wzrostu, wysportowaną dziewczyną. Na jej, z pozoru delikatnej, dziewczęcej twarzy można zobaczyć sporą bliznę, tak samo na całym jej ciele, co pokazuje, że nie miała łatwego życia i nie raz toczyła bójki i pakowała się w kłopoty. Bardzo charakterystyczną cechą dziewczyny jest albinizm. Ma czerwone oczy i krótko ścięte, białe włosy, każdy różnej długości. Zwykle nosi na sobie biały płaszcz z kapturem i wyszytym czarnym krzyżem, który ukradła wiele lat temu, więc ten jest już wystrzępiony, szczególnie u dołu. Piersi ma obwiązane bandażem i zakryte materiałem białej, lekko rozpiętej koszuli. Na czarnych spodniach do połowy uda oraz na ramionach ma pozłacaną zbroję, którą ukradła z jakiegoś dworu i dopasowała do swoich wymiarów usuwając niektóre elementy i przerabiając zapięcia.

    Opis charakteru: Kara jest przede wszystkim porywcza, co niewątpliwie jest jej wadą. Nie umie się pohamować, gdy ktoś ją obraża. Nie umie odpuścić sobie czegoś co sobie postanowiła, ponieważ twierdzi, że przecierpiała już na tyle dużo, żeby dojść do tego co ma, że nie okaże słabości tylko dlatego, że jej coś nie wychodzi, bo przecież ona słaba nie jest. Awanturuje się, bije i zwykle nie gra zbyt czysto. Jest kobietą, dosyć drobną, więc musi być przebiegła jeśli nie chce zginąć, gdy już wplączę się w jakąś bójkę. To, że jest niehonorowa i używa podstępów nie znaczy, że nie umie walczyć. Wychowała się na ulicy, więc musiała sobie radzić od małego, nie mogła liczyć na nikogo. Wie jednak, że musi przeżyć, a nie umiałaby podjąć „normalnej” pracy, ponieważ z jej wyglądem nikt by jej nie chciał przyjąć, czego już doświadczyła. Przez to stała się zimna i zaczęła się przejmować tylko sobą kradnąc i zabijając dla własnej korzyści. Czasem wykonuje zlecenia zabicia kogoś w tajemniczych okolicznościach lub kradzieży za odpowiednią opłatą. Jednak, gdy wracają do niej dawne wspomnienia paraliżuje ją strach i zaczyna panikować, więc odsuwa od siebie myśli o dawnym życiu i rodzinie.

    Wady: Niehonorowa, porywcza, zaborcza

    Zalety: Zwinna, szybka, wytrzymała

    Umiejętności: posługiwanie się sztyletami, umie całkiem nieźle kraść, a w razie przyłapania szybko uciekać

    Historia postaci: Kara urodziła się w zamożnej rodzinie mieszkającej nieopodal miasta, miała starszego brata Gilberta, jednak, gdy miała około dwóch lat ten został wysłany na nauki, ponieważ w przyszłości miał zostać duchownym. Żyła tak sobie spokojnie ze swoimi rodzicami i niewielką służbą, która jednak była niezbyt chętna do kontaktów z dziewczyną ze względu na jej wygląd. Jej brat wyglądał bardzo podobnie, jednak nie był traktowany jak dziwoląg, a Kara owszem. Chociaż wtedy miała na imię Margaret. Niby służba nie mówiła przy niej złego słowa, jednak czasem dało się słyszeć szepty o diabelskim nasieniu lub klątwie nałożonej na rodzinę. Dziewczynka wołała, więc przebierać się w stare ubrania swojego brata i wymykać się do lasu, gdzie miała zbudowany szałas i tam miała spokój. Jej ojciec dużo jej czytał o rycerzach i księżniczkach chcąc, żeby brała przykład i zachowywała się jak dama, jednak ona wolała być rycerzem, dzielnym na białym koniu. W lesie wymachiwała patykiem udając, że to prawdziwy miecz. Wtedy była pełna radości i nadziei, mimo tego co wszyscy o niej sądzili, była tylko niewinnym dzieckiem.  Gdy miała 6 lat rozpętało się piekło. Gdy była w lesie usłyszała odległe krzyki, gdy dobiegła do domu jej dom i kilka okolicznych płonęło, a na ziemi, w kałużach krwi walały się ciała. Rozpoznała wśród nich swoich rodziców, matka patrzyła w dal pustymi, martwymi oczami. Margaret przerażona uciekła do lasu, gdzie spędziła kilka kolejnych dni rozpaczając po stracie wszystkiego co miała, żałowała, że nie była taka jaka być powinna, że nie była normalna. Po tym czasie otrząsnęła się nieco z szoku i wróciła do zgliszczy domów. Ciał już nie było. Ktoś musiał je zabrać, ponieważ nie było po nich śladu, najmniejszego. Zaczęła szperać po domach szukając czegoś co przetrwało. Udało jej się wynieść kilka noży, nieco za duże na nią buty, brzytwę, za duży, poprzepalany płaszcz i pęknięte lusterko. To jedyne co teraz miała. Wróciła do lasu, gdzie obcięła swoje włosy, żeby wyglądać jak chłopiec, potem wyruszyła dalej, do miasta, gdzie żyła na ulicach, ale łatwiej było znaleźć lub ukraść coś do jedzenia. Przestała używać swojego dawnego imienia, nie pasowało już do niej. Przez swoje doświadczenia nauczyła się zręczności, szybkiej ucieczki i skradania się. Chciała, żeby ktoś ją przygarnął do pracy, jednak nikt jej nie ufał. Nie dlatego, że była włóczęgą, a ze względu na duże, czerwone oczy, które przerażały ludzi. Mając jedenaście lat zaczęła kraść za pieniądze, potem zabijać z ukrycia. W tym była dobra. Ludzie, którzy jej za to płacili nie przejmowali się jej wyglądem.

    Relacje:

    Gilbert – brat, którego jednak praktycznie nie pamięta i nie ma pojęcia co się z nim stało
    Johann Wärzner
    Johann Wärzner
    Mod


    Kara, cień śmierci Empty Re: Kara, cień śmierci

    Pisanie by Johann Wärzner Wto Sie 19, 2014 2:51 pm

    AKCEPTUJĘ W IMIENIU INKWIZYCJI

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 2:49 am