Królewski Dwór

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Witamy w naszym Królestwie, gdzie od wielu lat rządzi tajemniczy król o imieniu Arthur. Krążą pogłoski o duchach wyjących w jego zamku od czasu, gdy się pojawił.


2 posters

    Poszukuję dam do dobrej pracy!

    Sadık Adnan
    Sadık Adnan


    Poszukuję dam do dobrej pracy! Empty Poszukuję dam do dobrej pracy!

    Pisanie by Sadık Adnan Wto Sie 19, 2014 1:04 pm

    Pan Sadık Adnan
    Poszukuje młodych kobiet, faceci też mogą być jeśli są gotowi na pohańbienie, które zechcą pracować w moim domu.
    Oferuje bardzo dobre warunki mieszkalne i edukacyjne dla pracownic i ich dzieci lepsze niż ma król w swoim zimnym zamku!
    Im lepiej będą panie zarabiać tym lepsze będą warunki
    Jedyna przewidziana kara to wyssanie krwi przez wampira bo nie chciał iść se precz
    Pozdrawia,
    Właściciel Domu Publicznego, kabaretu i karczmy
    Pan Sadık Adnan





    Trzeba przejść egzamin wstępny wpierw, gdzie osobiście sprawdzam czy kandydatka kandydant nadaje się do pracy
    Vlad Radu Eliade
    Vlad Radu Eliade
    Admin


    Poszukuję dam do dobrej pracy! Empty Re: Poszukuję dam do dobrej pracy!

    Pisanie by Vlad Radu Eliade Sro Sie 20, 2014 9:22 am

    Piszę dopiero teraz, gdyż inkwizycja jakoś przegapiła pewne dość niewygodne fakty i dopiero teraz znalazłem rozwiązanie. Wracając jednak do formalności:
    STOP W IMIENIU INKWIZYCJI!

    Historia nierządu jest długa (w końcu skądś się wzięło powiedzenie „najstarszy zawód świata”). Nie chcąc zanudzać was jednak całymi tymi opisami, pozwolę sobie zarysować interesujące mnie fakty historyczne:

    Pierwsze damy i panowie do towarzystwa były już w starożytnym Egipcie. Tam nikogo nie interesowało czy kochał się z mężczyzną, czy z kobietą. Podobne patrzenie na te sprawy widzimy w niemal wszystkich kształtujących się ludach. Na ziemiach germańskich homoseksualizm uznawany był za oznakę bycia powiązanym z magią, a na słowiańskich - ignorowany. Inaczej rzecz się jednak miała w Grecji. Tam miłość męsko-męska uznawana była za najpiękniejszą i najczystszą. Wzór wszelkich cnót -Achilles - jawnie okazywał swoją homoseksualność, co było uznawane za piękne.

    Minęły lata i Grecja została podbita przez Rzym. Inny kraj - inna mentalność. Piękni chłopcy i mężczyźni, odziani w białe, przezroczyste szaty ze złotymi bransoletami odeszli w niepamięć. Narodziły się „wilczyce” i „domokrążcy”.

    Prostytutki były ubrane skąpo, a na twarzy miały ostry, wyrazisty makijaż. Rzadko kiedy mówiły po łacinie i nie miały w sobie nic z delikatności. Gdy mężczyzna chciał spędzić z nią noc wystarczało, że za nią stanął i zawył. Jeśli się odwracała, a te parę godzin jest jego, jeżeli nie - szedł dalej. W pokoju, do którego wilczyca prowadziła swojego klienta było duże łóżko, dzbany z wonnymi olejkami i obrazy przedstawiające różne pozycje seksualne. Kobieta wskazywała na te, które może wykonać i pokazywała na palcach ile za nie chce.

    Z mężczyznami było inaczej, chodzili do domu swoich klientek i klientów. Musieli umieć mówić, uważano bowiem, że kobieta dochodzi tylko wtedy, gdy mężczyzna mówi do niej słodko.

    Po pewnym czasie Rzym upada. Nadchodzi era średniowiecza. Ludzie udają, że nie ma i nigdy nie było czegoś takiego jak „prostytucja”, o grzechu sodomskim nawet nie wspominając. Człowiek zawsze miał jednak kruchą wolę i już za parę lat kobiety nie mające nic, oddawały się mężczyzną za pieniądze. Było to jednak niepoukładane i sprawiało strażnikom wiele problemów. W końcu kaci podnieśli głos. Nie zarabiali dużo, a praca, jaką wykonywali nie była zbyt przyjemna. Zażądali zadośćuczynienia i dostali je. Król francuski, z tego co pamiętam, utworzył „burdele”, czyli legalne ośrodki prostytucji. Zajmowali się tym tylko kaci i ich żony. Nie było jednak mowy o czymś takim jak „męska prostytutka”. Mężczyźni znów zaczną zarabiać na nierządzie dopiero w okolicach pierwszej wojny światowej.

    Rozumiecie więc chyba moje rozterki na temat Sadika, który kartę napisał tak pociesznie, że postanowiłem zapomnieć o tej sprawie z katami. Nikt z inkwizycji mi tego nie wypomniał, więc się stało! Mamy pierwszego w historii burdeltatę (w Rzymie mężczyźni prowadzący domy schadzek nazywali się inaczej)! Nie mogę jednak sprawy męskiej prostytucji zostawić bez echa. Wczoraj, kiedy leżałem w ogromnych bólach, starając się myśleć o wszystkim, byleby nie o brzuchu, przypomniał mi się ciekawy historyczny fakt. Mianowicie sułtan, Mehmed Zdobywca miał w swoim haremie co najmniej czterech mężczyzn (jednym z nich był Radu Draculla, brat Vlada Draculli i późniejszy hospodarz Wołoski)! Z tego, co wiem, to nie był ani pierwszym, ani ostatnim Turkiem mającym w swoim haremie również męskie branki!

    A więc, skracając cały mój wykład dla tych, którym nie chciało się tego czytać (mnie by się nie chciało)
    Inkwizycja postanawia! Jako, że Sadik Adnan jest Turkiem i nie musi znać zwyczajów europejskich, będzie zarządzał domami publicznymi, a Vlad wybitnie to zignoruje. Jeżeli jednak będzie chciał wziąć do swojej placówki mężczyzn, musi ich sprowadzać z Turcji, Grecji bądź Egiptu. Nie mogą być oni rdzennymi mieszkańcami tych państw (ponieważ nie byliby brankami). Sam Sadik ukrywa powód, dla którego zostali oni tutaj sprowadzeni i musi mieć osoby, dla których owych mężczyzn sprowadza.

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 3:58 am