Królewski Dwór

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Witamy w naszym Królestwie, gdzie od wielu lat rządzi tajemniczy król o imieniu Arthur. Krążą pogłoski o duchach wyjących w jego zamku od czasu, gdy się pojawił.


2 posters

    Milda Aurėja Grybauskaitė

    Milda Aurėja Grybauskaitė
    Milda Aurėja Grybauskaitė


    Milda Aurėja Grybauskaitė Empty Milda Aurėja Grybauskaitė

    Pisanie by Milda Aurėja Grybauskaitė Wto Sie 12, 2014 4:32 pm

    Imię:
    Milda Aurėja
    Nazwisko:
    Grybauskaitė
    Pochodzenie:
    Piękny kraj ruty, zwany także Litwą. A tak dokładnie, mieszkała kiedyś we wsi pod stolicą. Obecnie wioska jest całkowicie pusta.
    Wiek:
    Po posturze można sądzić że ma koło 12-13 lat. Jednak jej lico zdradza że ma około 19 lat.
    Istota:
    Czarownica
    Stan cywilny:
    Wolna i niedostępna.
    Funkcja:
    Krawcowa na dworze królewskim i poza nim.
    Opis wyglądu:
    Wszyscy myślą że czarownice są brzydkie i nieprzyjazne. Jednak Litwinka łamie ten stereotyp.  Jak już zostało wspomniane kawałek wyżej, dziewoja jest bardzo kruchej, drobnej postury. Wydaje się delikatna jak porcelanowa laleczka, jednak wcale taka nie jest. Chociaż porównanie do zabawki z porcelany jest dosyć trafne, jeżeli chodzi o jej karnację. - Jest wręcz biała, co niestety budzi kontrowersje. Duże, zielone niczym krzak bluszczu oczy spoglądają spod długich rzęs oraz lekko rozwianej grzywki. Nie tylko grzywka składa się na jej fryzurę, ma przecież jeszcze długie, sięgające do połowy pleców włosy o barwie kory delikatnie wyblakłego dębu. Zwykle zaplecione w luźny warkocz, związany na końcu wstążką w barwie mchu lub kawałkiem sznurka. Jeżeli chodzi o jej ubiór, to jak każda porządna młódka nosi suknie wręcz do ziemi. Zwykle w lekko przyblakłych kolorach. Na dłoniach nosi rękawiczki wykonane z czarnego materiału. Na nadgarstku prawej dłoni ma przytwierdzoną wstążką poduszeczkę na igły, dla wygody pracy, oraz gdyby na spacerze coś jej się rozerwało.
    Opis charakteru:
    Milda jest panienką uczynną, miłą i zwykle uśmiechniętą. Jeżeli ma taką możliwość, to od razu udziela pomocy. Nieważne czy chodzi o podarowanie kilku monet żebrakowi, czy o zszycie sukienki płaczącej dziewczynce. Gdy jest szczęśliwa zmienia się w rozchichotane dziewczę, zarażające wszystkich dziecinną radością. W sumie jest trochę dziecinna.. Jednak Litwinka ma też drugą naturę, która ujawnia się zwykle gdy ktoś zgotuje jej krew. Wtedy jest dla wszystkich (Poza osobami wyżej w hierarchi) mrukliwa, wredna i zdenerwowana na wszystko co jej przeszkadza. Może nawet uderzyć w twarz. A jeżeli wtedy między palce włoży szpilki to może być to bardzo bolesne. Charakteryzuje ją wysoka kultura osobista. Niezbyt wie jak reagować na komplementy, i zwykle wtedy płoni się jak szalona, stara się ukryć lico za kurtyną pasemek. A wszystko kwituje cichym 'dziękuję' wypowiedzianym pod nosem. Zazwyczaj wtedy odwraca się na pięcie, chcąc zwiać.
    Wady:
    Aurėja jest chorobliwie nieśmiała. Często też z nikłego powodu robi się agresywna i hałaśliwa. Wpada też w szał, jak to miało miejsce w jej ciemnej przeszłości. Wtedy zaczyna krzyczeć i bluzgać w swoim rodzinnym języku. Czasem nie kontroluje swojej magii, o czym nikt nie wie. Bo wszyscy nieszczęśliwcy którzy trafili na taką czarownicę kończyli pod ziemią.
    Zalety:
    Dziewoja o kasztanowych włosach jest bardzo opiekuńcza, uczynna oraz szczera. To czyni ją osobą z charakterem starszej siostry dla małych dziewczynek z miasta.
    Zdolności:
    Panienka potrafi używać miecza, i tak jak jej zawód wskazuje posiada zdolności krawieckie.
    Cechy istot:
    Z racji bycia czarownicą, musi mieć jakieś szczególne cechy. Dziewczę pała się magią przyrody, rozmawia ze zwierzętami czy sprawia że kwiaty rosną nawet bez wody. Także może kogoś zaplątać w trawy czy krzaki i zostawić na pastwę dzikich zwierząt które wezwie. Najlepiej dogaduje się z wilkami. Zna też kilka zaklęć na to że przedmioty spełniają same swoje zadania. I to właśnie dlatego tak dobrze szyje. Jednak jak każda czarownica, ma coś co sprawia że jej magia znika niczym przebita mydlana bańka. Jest to niekontrolowany płomień. Gdy tylko go widzi, jej magia przestaje działać. Nawet jakby bardzo się skupiła oraz chciała jej użyć. Na pochodnie czy ogień w piecu nie reaguje. Co innego pożary, czy stosy, ogniska... Przecież zawsze wiatr może sprawić że ogień się rozprzestrzeni i zagrozi wszystkim dokoła.
    Historia postaci:
    Gdyby tylko była normalna. Jej historia zaczęła się 19 lat temu w wiosce niedaleko pięknej litewskiej stolicy. Pod dom państwa Lapytis zostało podrzucone dziecię. Blade, owinięte w cienką tkaninę. Dołączone do zawiniątka zostały trzy, grube księgi. Służące do nauki magii. Opiekunowie Mildy mieli je przekazać jej gdy będzie miała 10 lat. Gospodyni nie zważając na protesty męża przygarnęła berbecia. Pomimo tego że branie pod dach czarownicy było niebezpieczne.  Dziewczynka zdrowo rosła, póki pewna sąsiadka nie zauważyła że panienka  z warkoczykami często znika w lesie. Wtedy zauważyła jak używa swoich mocy. Wściekły tłum owej nocy zamordował 'rodziców' Mildy i spalił dom. Dzięki poświęceniu opiekunów czarownica cudem uciekła z wioski. Przez rok było spokojnie. Kiedy wówczas 16 letnia dziewczyna nie wróciła się zemścić. Gwiazdy świeciły, niczym ostrze miecza który dzierżyła. Broń tą kupiła w mieście i przez czas nieobecności ćwiczyła pod okiem pewnego mężczyzny. Każdy kto mieszkał w wiosce, nie oszczędzając kobiet i dzieci zasnął na wieczność z pociętym gardłem. Specjalnie naruszyła też struny głosowe by ofiara nie mogła krzyczeć. Tak zaspokojona swoją zemstą uciekła, zostawiając miasto wymarłe.
    Milda z rozkoszą słuchała domniemań w karczmie 'kto to taki mógł zrobić!' czy 'Pewnie jakiś seryjny morderca!'. Uśmiech nie schodził z jej ust gdy wsłuchiwała się w te głupoty. Nikt nie podejrzewał że zrobiła to 16 latka. Pieniądze zrabowane z spalonych domostw po 3 latach się skończyły, więc Aurėja  szukała pracy. Nauczyła się kilku przydatnych zaklęć z ksiąg i po krótkim czasie uzyskała pracę jako krawcowa. W ten sposób trwała do dziś. Żyjąc bez zdemaskowania, w spokoju i ciszy, szyjąc kolejną szatę dla króla czy na zamówienie dla szlachty.
    Relacje:
    Roderich Edelstein - Młodzieniec krwi żądny i dama ukryta pośród lasu. Czymże są dla siebie? Myśliwym i ofiarą? Gdy powracając z polowań, dziecię nocy kroczyło pośród nieznanych kwiatów, ujrzało najpiękniejszą z dam, jakie istniały na tym łez padole. Ach, powstrzymać się nie sposób, gdy jasna szyja tak kusząca. Atak jednak udanym być nie mógł, gdy moc damy powstrzymała go, zaplatając rośliny w okół kończyn jego. Mogła go teraz zabić, zostawić na pastwę losu pośród kniei. Jednak nie uczyniła tego. Oboje znali prawdę o sobie wzajemnie i tak weszli w układ milczenia za pomoc. Wykonywali przysługi dla siebie wzajemnie, przysięgając, że tajemnicy nie zdradzą. Jednak, gdy jedno kontrakt ten złamie, drugie nie będzie się wahać nawet chwili, by nóż w plecy wbić zdrajcy. Jednak, przez czas długi w układzie tym dziwnym, serca ich zbliżyły się ku sobie, tworząc coś na kształt przerażającej przyjaźni młodzieńca-wampira i czarownicy-dziewoi. {Opis autorstwa Rodericha}
    Sadik Adnan - Mężczyznę Litwinka traktuje trochę jak ojca. To on zaopiekował się Mildą gdy uciekła z wioski przed wściekłym tłumem. Także ten nauczył ją posługiwania się mieczem. Nie wie do dziś jaką okropną rzecz uczyniła dzięki tej wiedzy. Lecz do dnia dzisiejszego są bardzo dobrymi przyjaciółmi, wręcz traktują się niczym rodzina. W ramach wdzięczności za opiekę Milda często szyje jakieś ubrania dla niego czy pracownic pałacu rozkoszy który prowadzi za bardzo lichą opłatą.


    Ostatnio zmieniony przez Milda Aurėja Grybauskaitė dnia Pon Sie 18, 2014 9:45 pm, w całości zmieniany 3 razy
    Vlad Radu Eliade
    Vlad Radu Eliade
    Admin


    Milda Aurėja Grybauskaitė Empty Re: Milda Aurėja Grybauskaitė

    Pisanie by Vlad Radu Eliade Wto Sie 12, 2014 11:22 pm

    AKCEPTUJĘ W IMIENIU INKWIZYCJI

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 3:37 am